Blackview BV4800 Pro - recenzja, test, opinia i dane techniczne

Blackview BV4800 Pro - za prosty, żeby był popularny?

Chińska firma Blackview jest w dużej mierze znana ze swoich pyłoszczelnych i odpornych na wilgoć smartfonów IP68. Większość produkowanych przez nią modeli ma dobry stosunek ceny do jakości, który nie zawsze jest dostępny dla przeciwników. Jednak czasami nawet doświadczeni deweloperzy popełniają błędy. Bohater dzisiejszej recenzji miał być ulepszoną wersją niezbyt udanego urządzenia producenta, ale wprowadzone zmiany raczej nie sprawią, że nowy produkt stanie się hitem.

Wygląd urządzenia typu all-in-one nie przeszedł znaczących metamorfoz. Niestety skaner linii papilarnych nigdy się nie pojawił, a ma go wielu konkurentów. Gumowana obudowa jest nieporęczna, ergonomia przeciętna, ramki wyświetlacza szerokie. Sytuację ratuje jedynie ładna faktura tylnego panelu i nowoczesna jednostka podwójnego aparatu. 6,56-calowy ekran IPS również nie jest łatwy do obsypania komplementami. Rozdzielczość HD+ jest standardowa dla kategorii cenowej, nie ma zwiększonej częstotliwości odświeżania, szczytowa jasność 500 nitów daleka jest od rekordu. Ale odwzorowanie kolorów jest całkiem naturalne.

Charakterystyka techniczna obejmuje procesor UNISOC Tiger T606, 4 GB pamięci RAM i kartę graficzną Mali G57MC1. Chipset jest znacznie lepszy od MediaTek Helio A22 używanego w poprzedniku, ale jego rywale mają czasami więcej pamięci RAM. System operacyjny Android 14 działa dość stabilnie, ale możliwości gier są ograniczone. Przyzwoitą liczbę klatek na sekundę można uzyskać tylko w mało wymagających grach 3D, takich jak PUBG Mobile. Bateria 5180 mAh pozwoli Ci nie myśleć o szukaniu gniazdka lub powerbanku przez kilka dni. Moc ładowania wynosi 10 W, phablet ładuje się od 0% do 100% w około cztery godziny. Rozmiar pamięci wewnętrznej osiągnął 128 GB, jest slot na karty MicroSD.

Główne aparaty mają teraz czujniki 16- i 2-megapikselowe, ale nie należy oczekiwać od nich niczego nadprzyrodzonego. Nawet zdjęcia dzienne nie zawsze cieszą realistycznym odwzorowaniem kolorów i brakiem szumów. Szczegółowość jest przeciętna, czasami pojawiają się rozmycia. Zaleca się zapomnieć o wieczornych sesjach zdjęciowych. Wśród pozytywnych aspektów wyróżniamy zachowanie osobnego gniazda słuchawkowego, pojawienie się płatności zbliżeniowych NFC. Jednak szereg poważnych niedociągnięć, takich jak niepozorny design i nie najbardziej wybitne możliwości fotograficzne, nie pozwalają nam zdecydowanie polecić gadżetu do zakupu.