Doogee T30 Ultra - recenzja, test, opinia i dane techniczne
Opis Doogee T30 Ultra
Doogee T30 Ultra – spóźniona odpowiedź na rywali?
Być może największym zainteresowaniem odbiorców cieszą się tablety z segmentu cenowego 200–250 dolarów. To właśnie w tej kategorii cenowej urządzenia oferują doskonałe materiały konstrukcyjne, wydajność wystarczającą do codziennej pracy i przyzwoitą funkcjonalność. Bohater dzisiejszej recenzji posiada wszystkie powyższe cechy, jednak obfitość konkurentów ze strony chińskich kolegów nie ułatwi mu znacznie drogi do sukcesu.
Wygląd nowego produktu jest surowy i stylowy. Asymetryczna faktura tylnego panelu, cienka metalowa obudowa, przemyślana konstrukcja głównego modułu fotograficznego i rozsądne ramki wyświetlacza pozwalają pozytywnie ocenić wygląd zewnętrzny. 11-calowy ekran IPS zapewnia wysoką rozdzielczość 2560x1600 pikseli, realistyczne kolory i czuły czujnik dotykowy. Minusem jest rezerwa jasności, która wyniosła niezbyt imponujące 500 nitów. W rezultacie bezpośrednie promienie słońca znacznie ograniczają widoczność reprodukowanego obrazu.
Pytań dotyczących właściwości technicznych jest znacznie mniej. Choć procesor MediaTek Helio G99 zdołał znaleźć swoje miejsce w pierwszej dziesiątce przeciwników urządzenia, nie stracił na aktualności. Jego połączenie z 8 GB pamięci RAM i kartą wideo Mali G57MC2 pomoże uniknąć zacinania się w systemie operacyjnym Android 13, długich czasów uruchamiania aplikacji i zawieszania się podczas ładowania dużych stron w przeglądarce. Bez nowoczesnych gier nie będziesz się nudzić. Zaleca się unikać jedynie niezwykle wymagających tytułów typu Genshin Impact lub akceptować w nich płynną rozgrywkę przy minimalnych ustawieniach graficznych. Cieszy nas, że pojemność baterii została zwiększona do 8580mAh, dzięki czemu mobilny asystent działa stabilnie przez około półtora dnia. Szkoda, że oszczędności znalazły odzwierciedlenie w mocy ładowania (18W); musisz pozostać w gniazdku przez około trzy godziny. 256 GB pamięci ROM w formacie UFS 2.1 to doskonała ilość pamięci stałej, którą nie każdy kupujący będzie musiał powiększać za pomocą kart MicroSD.
Możliwości fotograficzne aparatów są przeciętne, ale to raczej norma dla rozważanego podtypu urządzeń. Główny 16-megapikselowy fotosensor i 8-megapikselowy aparat do selfie nadają się do komunikacji wideo; możliwe jest także przechwytywanie dokumentów za ich pomocą. Ale inne, bardziej złożone scenariusze sesji zdjęciowych warto pozostawić smartfonom z podobnej półki cenowej. Deweloper nie oszczędzał na głośnikach stereo; końcowy dźwięk wyróżnia się głośnością 90 dB i obecnością niskich częstotliwości. Nie zabrakło także obsługi dwóch kart SIM oraz komunikacji 4G, nawigacji GPS, GLONASS. Mamy więc przed sobą zrównoważony, choć w miarę standardowy jak na swoją cenę gadżet, którego zakup jest racjonalny. Jednak daleko mu do przyszłego hitu.
Tutaj możesz znaleźć najlepsze oferty telefonów Doogee - porównaj ceny