Oppo Find X7 Ultra - recenzja, test, opinia i dane techniczne

Oppo Find X7 Ultra – praca do przodu

To niesamowite, jak szybko chińskiej firmie Oppo udało się wypuścić nowy flagowiec oparty na zaktualizowanym chipsecie Qualcomm. Podczas gdy przeciwnicy zapowiadają jedynie nowości, bohater dzisiejszej recenzji jest już dostępny do zamówienia. Co jeszcze bardziej zaskakujące, urządzenie przewyższa pod względem projektu, możliwości fotograficznych i funkcjonalności większość przyszłych rozwiązań konkurencji.

Mało kto nie lubi wyglądu zewnętrznego phableta. Stylowa skórzana faktura tylnego panelu, masywny, ale niezwykle piękny blok fotomodułów, ergonomiczny kształt obudowy z metalowymi krawędziami oraz minimalne ramki wyświetlacza pozostawią niezwykle pozytywne wrażenie. 6,82-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 3168x1440 pikseli zapewnia nie tylko doskonałą klarowność obrazu, ale także doskonałą jasność maksymalną przekraczającą 2000 nitów, częstotliwość odświeżania obrazu 120 Hz, realistyczne odwzorowanie kolorów i nienaganną responsywność panelu dotykowego. Oczywiście istnieje również wysokiej jakości oleofobowa powłoka szklana.

Snapdragon 8 Gen 3 to czołowy chipset do gier, współpracujący z 12 GB/16 GB pamięci RAM i kartą wideo Adreno 750. Na jego wydajność po prostu nie sposób narzekać, gdyż procesor generuje ponad dwa miliony punktów w benchmarku AnTuTu, a bez najmniejszego problemu radzi sobie ze wszystkimi istniejącymi grami i aplikacjami. Dodatkowo skuteczny system chłodzenia zapobiega nagrzewaniu się urządzenia. Bateria 5000 mAh zapewnia poziom autonomii wynoszący 7-8 godzin aktywnego czasu ekranu. Kupujący ma do wyboru sposób ładowania przewodowego o mocy 100W oraz jego bezprzewodowy odpowiednik o mocy 50W. Nie ma potrzeby przebywania w pobliżu gniazdka lub ładowarki przez dłuższy czas. Ilość pamięci stałej zwiększono do 256/512 GB w formacie UFS 4.0, więc brak pamięci wewnętrznej raczej nikomu nie dotknie.

Fotografowie mobilni z pewnością pokochają cztery aparaty Sony (główny czujnik LYT-900 z hybrydową stabilizacją obrazu, obiektyw szerokokątny LYT-600, teleobiektyw IMX890 z 2,8-krotnym zoomem i obiektyw z 6-krotnym zoomem IMX858), które umożliwiają fotografowanie w różnych scenariuszach. Nawet zdjęcia nocne są przepełnione ilością szczegółów i robią wrażenie przy braku szumów i innych rodzajów artefaktów. Zachwyt budzi także wideo nagrane w rozdzielczości 8K. Dźwięk stereo jest bardzo głośny i bogaty, cieszy nas obecność ochrony przed wilgocią zgodnie ze standardami IP68, płatności zbliżeniowe NFC oraz port podczerwieni do sterowania urządzeniami gospodarstwa domowego. Ale brak wersji globalnej nieco denerwuje, bo trzeba będzie się pogodzić z nieusuwalnymi usługami dla Państwa Środka. Jednak ogromna kombinacja zalet tego gadżetu w połączeniu z przystępną ceną sprawia, że jest to niezwykle pożądany zakup.