Vivo iQOO Z10 Turbo+ - recenzja, test, opinia i dane techniczne
Opis Vivo iQOO Z10 Turbo+
Vivo iQOO Z10 Turbo+ – nie dla każdego
Wypuszczenie na rynek bestsellerowego smartfona to niezwykle trudne zadanie nawet dla doświadczonych deweloperów. Producent musi przeanalizować potrzeby i oczekiwania użytkowników, produkty konkurencji i osiągnąć najniższą cenę za konkretny zestaw cech gadżetu. Chińska firma Vivo radzi sobie z postawionymi zadaniami. Tym samym grupa docelowa, do której skierowany jest bohater dzisiejszej recenzji, jest widoczna gołym okiem. I wygląda na to, że nowy produkt zdobędzie uznanie opinii publicznej.
Nie chcę krytykować wyglądu urządzenia. Owszem, dla oszczędności musieliśmy poświęcić pełną ochronę przed wilgocią (tylko standard IP65), a także materiały obudowy (głównie poliwęglan), ale cienkie ramki ekranu z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, piękne kolory monobloków i obecny blok modułów fotograficznych kryją wspomniane niedociągnięcia. 6,78-calowy panel AMOLED jest generalnie rewelacyjny. Maksymalna jasność 5500 nitów pozwoli na oglądanie treści w pełnym słońcu, rozdzielczość 2800x1260 pikseli zapewni klarowność obrazu, a flagowa częstotliwość odświeżania 144 Hz zapewni płynność. Nie mogło również zabraknąć skutecznej warstwy oleofobowej, zapewniającej naturalne odwzorowanie kolorów.
Specyfikacja techniczna to najlepsza strona urządzenia. Najmocniejszy procesor MediaTek Dimensity 9400+ w połączeniu z 12/16 GB pamięci RAM i rdzeniem graficznym Mali Immortalis-G925 MC12 osiąga szalone trzy miliony punktów w benchmarku AnTuTu, co przekłada się na doskonałą wydajność zarówno w przypadku renderowania interfejsu Androida 15, jak i w przypadku nowoczesnych gier. Wreckfest, Genshin Impact, Fortnite – wszystkie wymagające pod względem zasobów projekty działają na maksymalnych ustawieniach graficznych, a liczba klatek na sekundę przekracza 60. Występuje throttling, ale nie jest on krytyczny i nie wpływa na wydajność aplikacji. Jednocześnie pojemność baterii wynosi aż 8000 mAh, co pozwala na kilka dni pracy z mobilnym asystentem. Brakuje ładowania bezprzewodowego, ale moc przewodowego analogu wzrasta do 90 W. Pamięć RAM to 256/512 GB.
Możliwości fotograficzne nie są jednak imponujące. Oczywiście są wyższe niż w przypadku wersji podstawowej, ale wysokiej jakości zdjęć wieczornych bez szumów i rozmyć nie zapewni główny 50-megapikselowy moduł Sony LYT600 z hybrydową stabilizacją i 8-megapikselowy szerokokątny sensor. Zdjęcia dzienne można jednak publikować w mediach społecznościowych bez edycji. Dźwięk stereo jest głośny, ale nie tak basowy i dźwięczny jak we flagowcach. Płatności zbliżeniowe NFC są dostępne, sieci 5G nie zniknęły, ale FDD-LTE B7 nie, ponieważ urządzenie jest przeznaczone do działania w Chinach. Mieszkańcy Europy i krajów WNP będą musieli zadowolić się przeciętnym internetem 4G. Jeśli jednak potrzebujesz bardzo niedrogiego telefonu do gier, znalezienie alternatywy dla rozważanego urządzenia będzie bardzo trudne.
Tutaj możesz znaleźć najlepsze oferty telefonów Vivo - porównaj ceny
W tej tabeli przedstawiono specyfikacje aparatu Vivo iQOO Z10 Turbo+, w tym wszystkie informacje o sensorze 50Mp Sony LYT600. Informacje te mogą pomóc w odkryciu maksymalnych zalet aparatu w porównaniu z recenzjami konkurencji.
Data publikacji:
Wybrany przez Ciebie produkt nie jest obecnie dostępny, ale znaleźliśmy podobne produkty, które możesz kupić po obniżonej cenie, na przykład: